Autor: Matt Boyle (@langcardgames on Twitter)
Tłumaczenie: Minji
W gatunku fantasy języki często działają jako źródło mocy dla tych, którzy potrafią nimi władać. W rzeczywistości niewiele się to różni – choć nie chodzimy po świecie, tworząc kule ognia, stając się niewidzialnymi czy unosząc się w powietrzu, to nasza biegłość i precyzja w różnych językach są pewnego rodzaju supermocą, prawda?
Jak pewnie się domyślasz, uwielbiam patrzeć na naukę języków przez pryzmat fantasy. Ta perspektywa zawsze dodaje mi kreatywnej inspiracji i motywacji. Dlatego bez zbędnych wstępów, oto trzy porady inspirowane światem fantasy.
1. Pokonaj Smoka
Zadanie związane z nauką języka, które wymaga od ciebie największego wysiłku umysłowego każdego dnia, to to, które powinieneś rozwiązać jako pierwsze. Możesz po drodze eliminować różne gobliny szybkimi cięciami, jeśli musisz, ale ostatecznie musisz skupić się na najważniejszej rzeczy.
Podobnie, warto wiedzieć, co dokładnie jest tą najważniejszą rzeczą dla ciebie, bo dla każdego jest to coś innego.
Więc zidentyfikuj swój największy, najcenniejszy cel.
Wiedz dokładnie, jaka umiejętność lub praktyka jest dla ciebie najważniejsza. A potem trzymaj się tego każdego dnia jako pierwszej rzeczy, którą robisz. A jeśli to wydaje się trochę niewygodne, jeśli lubisz rozgrzewać się najpierw innymi, mniej znaczącymi lub bardziej trywialnymi rzeczami, to tylko dlatego, że nie wykształciłeś jeszcze nawyku pokonywania smoka jako nowego i lepszego nawyku.
2. Ćwicz Niewidzialność
W dzisiejszych czasach bardzo łatwo jest poddać się wpływowi naszych najcenniejszych zasobów: skupienia, czasu, energii i spokoju ducha, na rzecz wszechobecnych rozpraszaczy. Co kilka sekund pojawiają się powiadomienia, wiadomości tekstowe, e-maile, telefony i pukanie do drzwi – wszystko to udające pilne i ważne sprawy, które nas atakują.
To nie jest środowisko, w którym legendarny uczeń języka może się rozwijać, więc nie trać tam czasu. Ćwicz niewidzialność, regularnie znikając w miejscu, gdzie nikt nie może cię znaleźć. Daj sobie codziennie chwilę, kiedy nie jesteś częścią świata. Zanurzony w aurze kompletnej samotności, odzyskaj spokój umysłu. Pozwól swoim siłom się odnowić, a może po prostu delektuj się pełnym zanurzeniem w intensywnej nauce swojego docelowego języka.
I nie bój się. Ten wirujący, hałaśliwy świat wciąż tu będzie, gdy znowu się pojawisz… a może nawet wyda się bardziej zdolny do opanowania.
3. Stwórz Alter Ego
Kobe Bryant miał mambę. Beyonce miała Sashę Fierce. Pomyśl o swoich ulubionych superbohaterach lub postaciach fantasy. Wszyscy mieli potężne awatary, alter ego, wyższe formy ewolucji itp.
Powód jest taki, że w swojej „normalnej” formie są zbyt ograniczeni i skrępowani swoimi zwyczajnymi sposobami myślenia i bycia. Te zwyczajne sposoby myślenia i bycia są tak subtelne, a jednak tak szkodliwe, i były nam wpajane od najmłodszych lat. Są to nagromadzone normy i standardy społeczne, które utrzymują nas na średnim poziomie i w stadzie.
Dlatego warto zaprojektować nową wersję siebie, do której możemy aspirować, jeśli chcemy się wyróżniać. Jak wyglądałaby twoja idealna wersja jako ucznia języka? Jak by się zachowywała? Co by potrafiła? Co by wiedziała? Jakie miałaby cele, codzienne nawyki i osiągnięcia? Warto pozwolić swojej wyobraźni na swobodne działanie w tym zakresie. Zapisz lub opisz dokładnie, kim chcesz być i jak zamierzasz to osiągnąć. A potem udawaj, że już jesteś taką osobą, aż rzeczywiście się nią staniesz.
Możesz nawet zdecydować się przełączać na stan umysłowy/fizyczny swojego alter ego, kiedy tego chcesz, jeśli nie możesz być taki cały czas. Przydatne może być posiadanie małego, fizycznego wyzwalacza lub wskazówki, która przypomina ci, że jesteś w stanie swojego alter ego. Może to być noszona koszulka, założony kapelusz, przedmiot na biurku ujawniony lub umieszczony w specjalny sposób. Lub może to być również miejsce, do którego idziesz. Zamiast budki telefonicznej, w której Clark Kent zmienia się w Supermana, możesz mieć specjalną kabinę w kawiarni lub pokój w bibliotece.
Znajdź motywację w swojej wyobraźni
Wierzę, że gatunek fantasy ma nieograniczone zasoby pomysłów i praktyk, które możemy czerpać i testować, aby przekształcić nasze własne życie.
Jestem pewien, że teraz już masz kilka swoich pomysłów!
Jeśli masz jakieś, śmiało zostaw tweeta używając hashtagu #FantasyLanguageLearning.
Szczęśliwej nauki języków!
O Matthew Boyle
Matthew Boyle jest założycielem Language Card Games, firmy poświęconej sprawieniu, aby proces nauki języków był naprawdę niezapomniany dzięki opowieściom, grom i coachingowi inspirowanym światem fantasy.
O Minji
Minji jest aspirującym poliglotą, aktualnie rozwijającym swoje zdolności językowe studiując lingwistykę stosowaną w swojej ojczyźnie, Polsce. W wolnym czasie, poza pracą i studiami, gra w gry, uczy się języków obcych oraz słucha muzyki.